Forum earthdawn Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Legendy ED - Krwawa Moneta

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum earthdawn Strona Główna -> Przygody
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Raziel
Administrator
Administrator



Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:46, 21 Cze 2006    Temat postu: Legendy ED - Krwawa Moneta

Legendy ED - Krwawa Moneta

Wieki temu, kiedy Długa Noc zbliżała się do Barsawii, trolle z wioski Chkrak szykowały się, by wejść do swego kaeru. Solidnie go zbudowali i zaopatrzyli w niezbędne zapasy. Pozostał tylko jeden problem do rozwiązania: co zrobić ze srebrem należącym do każdej z rodzin. Po wielu nocach spędzonych na dyskusjach przy Ognisku Zgromadzeń starszyzna zadecydowała, że całe srebro zebrane zostanie w jednym miejscu, gdzie przeczeka końca Długiej Nocy. Wtedy to skarb miałby zostać rozdzielony między potomków rodzin.
Kiedy mieszkańcy Chkrak opuścili swój kaer setki lat później, wszyscy rozmawiali wyłącznie o srebrze i jego podziale. Jedni twierdzili, że srebro należy rozdzielić natychmiast, inni że najpierw należy odbudować wioskę i przygotować się do życia na powierzchni zanim skarb wróci do prawowitych rąk. Po burzliwych dysputach starszyzna zarządziła tydzień świętowania w podzięce Pasjom za ocalenie przed Pogromem. Potem mieli się zająć rozdzieleniem srebra.

Beikadt, młody, niecierpliwy troll marzący o życiu pełnym przygód, nie zgodził się z decyzja starszych. Pragnął srebra swojej rodziny natychmiast. Całe swoje życie czekał, by rodzinna fortuna znalazła się w jego rękach. Nie miał zamiaru zwlekać ani chwili dłużej, bez względu na powód. Kiedy mieszkańcy wioski przygotowywali się do świętowania, udał się do wodza wioski, by wyłożyć co leży mu na sercu. Wódz nie zgodził się na żądania Beikadta i odprawił go gniewnie. To tylko jeszcze bardziej rozwścieczyło młodego trolla.

Na nieszczęście wioski w pobliżu ukrył się Horror. Zaczajony, przyglądał się i czekał na odpowiedni moment do ataku. Widząc Beikadta wzburzonego gniewem, Horror przybrał postać jednego z młodych mieszkańców wioski imieniem Terrin i udał się za nim. Horror podsycał gniew Beikadta. Twierdził, jakoby podsłuchał starszyznę, gdy zadecydowali, że srebro nie zostanie rozdzielone po święcie. Zamiast tego miało pozostać w dawnym miejscu, ponoć dla dobra wioski. Ale to był tylko pretekst. Starszyzna szukała sposobu, aby zatrzymać cały skarb dla siebie. Z jakiego więc powodu to oni mieli go wziąć? Dlaczego nie Beikadt? On na to zasługiwał! Przecież był jedynym rozsądnym trollem w wiosce! Całą noc Horror pod postacią Terrina szeptał podobne kłamstwa do ucha Beikadta. W końcu wpływ Horrora i własny gniew doprowadziły trolla do szaleństwa. Kiedy pierwsze promienie słońca zmieniły czarne niebo nocy w szarość świtu, Beikadt zaproponował Horrorowi kradzież srebra i podzielenie się łupem. Za przyzwoleniem Terrina, Beikadt zakradł się do wioski i wymordował wszystkich swoich pobratymców pogrążonych we śnie

Unurzany we krwi Beikadt poruszał się po kaerze jak w transie. Mógł myśleć jedynie o srebrze i o życiu pełnym przygód jakiego wkrótce zazna wespół z przyjacielem. Terrin czekał na niego przed komnatą, w której zgromadzone było srebro. Zbliżający się Beikadt i Horror uśmiechnęli się do siebie jakby przed chwilą dokonali bohaterskiego czynu. Beikadt wyrecytował słowa niezbędne do otworzenia magicznie zapieczętowanej komnaty. Wraz z podmuchem powietrza i unoszącego się pyłu wrota rozwarły się wystarczająco, by ich obu przepuścić.

Srebrne, zakurzone monety leżały wszędzie. Trolle umieściły tu również inne cenny dla nich skarby, wśród których było także piękne, srebrne lustro. Beikadt spojrzał w nie i natychmiast ocknął się z transu w jakim był pogrążony. Cała jego twarz umazana była krwią, a oczy jaśniały blaskiem szaleństwa. Lecz to co naprawdę go przeraziło siedziało na stercie srebra za nim. Z uśmiechniętej twarzy Terrina odpadała skóra odkrywając prawdziwe oblicze Horrora. Szlochający Beikadt zrozumiał wreszcie, przy wtórze przeraźliwego śmiechu potwora, co uczynił.

Głośny śmiech Horrora przyciągnął uwagę jedynego pozostałego przy życiu trolla, silnego i młodego Wojownika imieniem Jasnooki. Mimo olbrzymiego bólu jaki sprawiała rana brzucha, doczołgał się do wejścia komnaty i ujrzał w środku Horrora. Jasnooki zebrawszy w sobie resztki sił zaczął zamykać ciężkie wrota komnaty. Wysiłek zamroczył Wojownika i spowodował nagły upływ krwi, ale dzielny troll nie zemdlał. Beikadt krzyczał próbując go zatrzymać, lecz było już za późno. Wojownik zatrzasnął drzwi. Jasnooki ostatkami sił wypowiedział formułę, pieczętującą magicznie komnatę. W środku pozostał Beikadt, Horrora i całe zgromadzone srebro – z wyjątkiem jednej monety która wytoczyła się ze skarbca tuż przed zatrzaśnięciem wrót.

Słuchając dobiegających ze środka, przeraźliwych krzyków Beikadta, Jasnooki podniósł zakrwawioną dłonią ocalałą monetę. Los jaki spotkał jego wioskę i jej mieszkańców pogrążył Jasnookiego w rozpaczy. Nazwał wtedy ocalałego srebrnika Krwawą Monetą. Od tamtego dnia, aż do dziś z owej monety zaczynają sączyć się malutkie krople krwi, ilekroć ktoś bratający się z Horrorami weźmie ją do ręki.

Komentarz dla Mistrzów Gry

Krwawa Moneta jest jedną z niewielu istniejących wskazówek położenia kaeru Chkrak, kryjącego legendarne bogactwo w swoich czeluściach. Może być to jeden z motywów wokół którego zbudujemy przygodę. Jeśli bohaterowi potrafią odnaleźć monetę i zgłębić wiedzę, zawartą w pokrywających ją runach – mogą odkryć prawdziwe położenie kaeru. Mogą na to wpaść badając również przedpogromowe zapiski (np. w Wielkiej Bibliotece Throalu), gdzie wzmiankuje się o osadzie Chkrak.

Sama moneta znajduje się w pewnej jaskini w Górach Kaukawskich. Te urwiste i zdradliwe góry są prawie niemożliwe do przebycia, bez przewodnika trolla albo obsydianina. Po tygodniu uciążliwej wędrówki, bohaterowie powinni natknąć się na szczelinę w wysokim klifie i rozpocząć wspinaczkę. Szczelina łagodnie przechodzi w dużą jaskinię, której ściany pokrywają magiczne runy. Dwoje wejść zostało wyciętych w skale jaskini, i choć bardziej wydają się wyciętą płaskorzeźbą, są prawdziwe. Wrota po prawej wiodą do kaeru, podłoże którego pokrywają kości ofiar Beikadta. Wrota po lewej prowadzą do skarbca pełnego srebra, z którego dochodzą przeraźliwe wycia, pogrążonego w agonii Dawcy Imion.

Beikadt jest martwy od wielu lat. Horror przyjmuje na siebie powierzchowność trolla, jeśli bohaterowie spróbują się z nim porozumieć poprzez zapieczętowane drzwi komnaty. Jeśli podejmą próbę otwarcia drzwi, Horror spróbuje ucieczki.

Zdolność monety do wykrywania Horrorów i ich popleczników można wykorzystać przy konstruowaniu innego rodzaju przygód. Odmiennie niż większość magicznych przedmiotów, wymagających utkania wątka, by zasilić ich magię, moneta zaczyna toczyć krew ze swych runów, gdy tylko jej posiadacz znajdzie się w pobliżu Horrora, czy jego konstrukta. Niestety nie wykrywa Dawców Imion noszących znamię Horrora. Jednakże, jeśli posiadacz monety znajdzie się w pobliżu naznaczonej osoby, w czasie gdy Horror używa na niej, lub przez nią swojej mocy, moneta ponownie pokrywa się krwią.
Na podstawie „Legends of Earthdawn Vol. 1 – The Bloody Coin”


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Encedickderup95
I Krąg
I Krąg



Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:27, 14 Mar 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum earthdawn Strona Główna -> Przygody Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1